sobota, 26 marca 2011

Wczorajsze dzieło mamusi...

Córeczce rozpadła się tapicerka od chińskiego różowego wózka. Więc mamusia nie myśląc wiele (np ze późno już jest) na szybcika uszyła nową... wózka nie wyrzucimy, bo jest bardzo praktyczny (składa się) i rozmiarowo odpowiedni dla użytkowniczki..
No to takie dzieło powstawało wczoraj prawie do 11.30 :)

Posted by Picasa

niedziela, 20 marca 2011

Jeszcze jedna na Zuziną pupę

Tym razem formowanka- kieszonka z żółtego jak kaczuszka weluru bambusowego. Ciekawe tylko kiedy się spotkamy by przekazać właścicielce...